Przed wybraniem biura, z którym poślemy nasze dziecko na kolonię lub obóz, warto zastanowić się, czego po takim wyjeździe oczekujemy. Oczywiście to dziecko powinno się dobrze bawić, ale nie możemy zapomnieć o podstawowych wymogach rodzica, takich jak dobry ośrodek, zróżnicowany jadłospis czy dostosowany do wieku plan zajęć.
Dlatego najpierw powinno się sprawdzać opinie o biurach, które nas zainteresowały. Najlepiej jest skorzystać z wyszukiwarki, ale niektórzy organizatorzy kolonii umieszczają opinie swoich uczestników na stronie lub umożliwiają dodawanie użytkownikom swoich komentarzy. Jeżeli „nasze” biura przejdą taką weryfikację i mają dobrą opinię, czas na kolejne punkty.
1. Ośrodek
Jeżeli nie ma informacji na stronie biura, w którym ośrodku będzie przebywało nasze dziecko, to warto zadzwonić i dopytać. Wtedy będziemy mogli sprawdzić podstawowe informacje, takie jak ilość pokoi, umieszczenie łazienek (w pokoju lub na korytarzu) czy ilość łóżek w pokojach. Oprócz tych informacji konieczne jest zapisanie numeru do ośrodka, podobnie jak adresu, żebyśmy w razie sytuacji awaryjnej wiedzieli, gdzie pojechać lub zadzwonić. Można też dopytać ośrodek lub biuro ile posiłków przewiduje się w trakcie dnia, a także czy można dopasować konkretne posiłki pod dietę (np. wegetariańską czy bezglutenową). Biuro warto zapytać jaki stosunek do picia kawy lub napojów energetycznych i spożywania słodyczy w czasie wolnym mają wychowawcy i kierownik kolonii.
2.Plan zajęć
Plan zajęć to podstawa, jeżeli chodzi o wybranie konkretnej kolonii. Oprócz zwiedzania miasta dzieci powinny mieć dopasowany plan do wieku. W nim powinny znajdować się przerwy na odpoczynek po obiedzie, a także czas, który będzie poświęcony na zabawę. Warto zwrócić uwagę na ilość gier i zabaw na świeżym powietrzu – jeżeli przeważają w codziennym planie dnia, koniecznie trzeba dopytać, czy w tym czasie dzieci będą miały zapewnione atrakcje i jak one będą wyglądać. Dziecko wysyła się na kolonie nie tylko po to, żeby się pobawiło, ale również po to, żeby się czegoś nauczyło i zobaczyło miasto. Jeżeli nasza pociecha wybiera się na tygodniową kolonię do Wrocławia, a w planie wycieczki jest raptem kilka godzin zwiedzania zabytków (przez cały czas trwania kolonii!), to najlepiej zrezygnować z takiego biura.
3. Kadra
Koniecznie trzeba zapytać biuro o kadrę kolonijną. Pamiętajcie – młodzi ludzie nie oznaczają osób z brakiem doświadczenia! Dzieci wolą bawić się z kimś, kto nie traktuje ich jak nauczyciel. Z reguły czują się wtedy pewniej i dużo swobodniej. Niemniej jednak musicie zwrócić uwagę na to, czy kadra kolonijna ma wymagane szkolenia, kursy i zezwolenie na pracę z dziećmi. Dopytajcie się, iluosobowa grupa przypada na jednego wychowawcę, czy będzie możliwość kontaktu telefonicznego z wychowawcą grupy dziecka i czy na pewno kadra jest przeszkolona z radzenia sobie w sytuacjach kryzysowych (tęsknota za domem, stłuczenie, płacz czy sytuacje, w których dziecko nie chce spać i hałasuje w pokoju).
4. Ubezpieczenie.
Biuro powinno poinformować rodziców, czy ich dzieci będą ubezpieczone od nieszczęśliwych wypadków. Oprócz tego na kolonii powinien znajdować się lekarz obozowy, który w razie kryzysowej sytuacji udzieli pierwszej pomocy i w razie czego poinformuje wychowawców o konieczności przewozu dziecka do szpitala. Jeżeli kolonia odbywa się w górach lub lesie, taka osoba jest niezbędna chociażby po to, żeby wyciągnąć kleszcze (po powrocie koniecznie trzeba dziecko obejrzeć!) czy opatrzyć ranę.
Oprócz tego warto posłuchać naszego dziecka 🙂 Pokażmy mu plan i zapytajmy, czy mu odpowiada. Przeanalizujmy razem wszystkie te punkty – przecież to nasza pociecha ma się dobrze bawić, a nie my. My jako rodzice powinniśmy czuć, że nasze dziecko jest bezpiecznie, ale nie możemy podejmować za niego decyzji. Najlepszą metodą jest wybór kilku ofert, które sami zaakceptowaliśmy, i pokazanie ich dziecku.
0 komentarze/y